POWDERED JACKET

Uhuha nasza zima zła! Witajcie, u kogo jest już na dobre śnieg ? Mnie zaskoczył w piątek (śmiałam się z moim eM. że, w dniu jego imienin w końcu przyjechał na białym koniu : D) i od razu wyjęłam z szafy puchową i mega ciepłą kurteczkę. Jak już wiecie, jestem stworzeniem ciepłolubnym. Doszłam więc już do tego etapu, że w większej mierze okresu zimowego przybieram postać naleśnika z kubkiem ciepłej herbaty, a gdy muszę opuścić swój bezpieczny i ciepły teren (czyt. wyjść spod koca, na dodatek z domu) wybieram ubranie na cebulkę, koniecznością jest szalik, ciepła czapa i oprócz twarzy, żaden milimetr mojego ciała nie może być narażony na chłodek. Wiecie taka opcja full bezpieczeństwa. Co do czapek, mam ich w swoich zimowych zapasach bardzo dużo, ale nie zawsze można którąś z nich założyć. Dlatego świetnym rozwiązaniem dla mnie są okrycia posiadające kaptur. Na dodatek bardzo ciepły i koniecznie duży, żebym mogła się szczelnie w niego schować. W tym wypadku kurtka od DENLEY sprawdza się znakomicie! 
 Na jaki styl Wy stawiacie zimną ? Na czystą elegancje czy raczej na tzw. 'cebulkę'?

                                                                                     

 Czekam na wasze komentarze <3.

Uwaga! mam dla Was kod zniżkowy -10% na całą kolekcją ważny przez TRZY dni! hasło : Polajna ⇧⇧⇧⇧

Rzeczy ze zdjęć znajdziecie tutaj : 

Kurtka - DENLEY

Sweterek - FASHIONAK

Buty - EBUTIK