poniedziałek, 26 maja 2014

PERFECT MONDAY

Poniedziałek, Poniedziałek... Jak co tydzień masa obowiązków i spraw do załatwienia. Jeszcze kilka dni temu nie przeszło mi przez myśl, że będzie to jeden z najwspanialszych dni mojego życia. Dziś już z wielkim spokojem i uśmiechem na ustach mogę szukać inspiracji na upiększenie swojego przyszłego miejsca zamieszkania. Niebawem opuszczę swój przytulny pokoik, drewniane żyrafy, które mają swoje miejsce obok moich ulubionych waniliowo-czekoladowych świec i zacznę to o czym marzyłam przez bardzo długi czas...
Bo co może być piękniejszego niż dzielenie codzienności z Ukochaną osobą ?

Przechodząc do mojego weekendowego look'u. Lubicie połączenie czerni i limonki ? Ja osobiście uwielbiam. Takie zestawienie idealnie komponuję się ze złocistą opalenizną, więc z niecierpliwością czekam na wakacje

Całuję, P.









wtorek, 20 maja 2014

COMING SUMMER

Dziś troszkę inaczej niż zwykle, chyba dlatego, że bardzo poczułam lato. Cieszę się, ponieważ nie mogłam się doczekać, kiedy będę mogła wskoczyć w szorty <3 Zestaw idealnie sprawdził się podczas dzisiejszego spaceru. Jak Wam się podoba ? :)
Tymczasem uciekam regenerować siły na jutro . 
Dobranoc :*

Zapraszam na mojego instagrama







niedziela, 18 maja 2014

SUNNY SUNDAY


Dzisiejszy dzień był jednym z najlepszych w ostatnim czasie. Piękna pogoda, spacer z Ukochanym i szarlotkowe gofry.  Czego można chcieć więcej ? Chyba tylko tego, by weekend trwał trochę dłużej...
Popijając pyszną czekoladę i rozkoszując się zapachem świec, który unosi się w pokoju pomyślałam sobie czym jest  szczęście ? Radością którą mamy  w sobie każdego dnia, uśmiechem który nosimy przyklejony na twarzy ?  Z pewnością każdy z nas ma swoją własną definicję tego słowa. Moim szczęściem są dla mnie moi bliscy którzy mnie otaczają. Czym byłoby życie bez ludzi którzy nas kochają i są tak po prostu, bezinteresownie.  Dzięki  N I M  mogę śmiało nazwać siebie szczęśliwym człowiekiem.
Całuję :*



 


Sukienka - ASOS
Torebka- MOHITO

Buty - NEW LOOK







   












Instagram


czwartek, 15 maja 2014

LOVELY FLOWERS


Całą zimę czekałam na maj. Uwielbiam ten miesiąc  z racji tego, ze wszystko rozkwita, robi się ciepło i przyjemnie , drzewa i trawniki ubierają się w piękną zieleń, kwitnie bez... Ups, chyba się zapędziłam i górę wzięła imaginacja. Cóż, w tym roku ten maj jakoś mnie nie zachwyca.. Jest zimno i ponuro. Zamiast relaksować się na ławce w parku, najchętniej nie wychodziłabym z domu, a jeśli już trzeba to zrobić to moim niezbędnikiem  jest parasol i kalosze.Na szczęście ostatnio skorzystałam z okienka deszczowego i udało mi się zrobić kilka zdjęć w moich perełkach o których wspomniałam w poprzednim poście. Bluzka w piękne kolorowe kwiaty bardzo mi się podoba, gdy ją zobaczyłam wiedziałam, że przyjedzie ze mną do Polski. Urzekła mnie swoją prostotą  i przyjemnym w dotyku materiałem. Kolejnym plusem jest to, że jest bardzo uniwersalna i idealnie pasuje do wielu rzeczy które znajdują się w mojej szafie. Dlatego z pewnością zagości jeszcze na moim blogu :) Poprzecierane spodnie kolejny must have tego sezonu. Połączyłam je z neonowymi, różowymi szpilkami, które już dwa lata mieszkają w mojej szafie a na moich małych stópkach miały swój debiut.
Jak Wam się podoba to zestawienie ?
Całuję :*




















 
Instagram









wtorek, 13 maja 2014

WEEKEND IN HOLLAND

W dzisiejszym poście krótka relacja z weekendu po holendersku <3 Niestety, prognoza się sprawdziła i Eindhoven nie ugościło nas słoneczną pogodą. Padał deszcz i wiał wiat. Jak to dobrze, że miałam kalosze! Pomimo fatalnej aury  wyjazd zaliczam do bardzo udanych.  Miasto na południu Holandii zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Czyste ulice, przytulne domki i pięknie zadbane ogródki przed nimi prezentowały się znakomicie. Kolejną rzeczą która zrobiła na mnie pozytywne wrażenie było, to że wszyscy których mijaliśmy jeździli rowerami bądź skuterami. Ze względu na poprawę bezpieczeństwa i płynności ruchu powstało nawet wiszące rondo dla rowerów, Hovenring  - wglądało fantastycznie. Hm, w sumie to panuję u nich dziwny zwyczaj bo nikt z podróżujących skuterem nie miał na głowie kasku. Cóż, widać, że co kraj to obyczaj :) Eindhoven jest miastem bardzo uprzemysłowionym i zmodernizowanym. Niestety nie posiada ono licznych zabytków ponieważ większość została zniszczona podczas wojny. W późniejszym czasie zostały odbudowane i zastąpione budowlami ze szkła i stali. Chociaż gdzieniegdzie uchowały się tradycyjne ikony holenderskie jak wiatraki czy coffeeshop'y co widać na poniższych zdjęciach. :D Jeśli chodzi o przemysł, to głównie przemysł elektroniczny i  znany na całym świecie koncern Philipsa. W centrum miasta zaskoczyła mnie ilość sklepów z ciuchami ( oczywiście nie mogłam wyjść z pustymi rękoma :D,
w kolejnych postach pochwalę się moimi zdobyczami:)).
Całuję :*




























czwartek, 8 maja 2014

FuterkoveLove

Ale mamy piękny dzień<3 ! Słoneczko za oknem, pyszna kawka i poranny post na blogu :)
Czyli zapowiada się fantastyczny dzień. Dziś w moim mieście rozpoczynają się Juwenalia. Jeszcze jakiś czas temu była to dla mnie wielka frajda, świetny klimat, spotkania z przyjaciółmi i świętowanie do rana.Teraz kiedy z roku na rok mam coraz więcej obowiązków i jeśli już znajdę gdzieś w tym wszystkim chwilę czasu dla siebie, zdecydowanie wolę go spożytkować inaczej.
A w weekend ? A w weekend lecimy wraz z Moim Ukochanym do Holandii! I już nie mogę się doczekać<3 Niestety nie zapowiadają nam rewelacyjnej pogodny, ale Nam to specjalnie nie przeszkadza. Parasol w rękę, kalosze na nogi i w drogę. Z pewnością na blogu pojawi się spora ilość zdjęć z wyjazdu. 

Ps. Jak Wam się podoba stylizacja z włochatą kamizelką  ? :)
Całuję, Paulina.

Więcej możecie obserwować na moim INSTAGRAM









poniedziałek, 5 maja 2014

MOMENT OF REFLECTION

Pogoda ostatnio mnie nie rozpieszcza...  Z racji tego, że należę zdecydowanie do ciepłolubnych stworzeń , jest ona  idealna na łóżko, ciepły włochaty koc, ulubiony kubek w którym znajdzie się zielona herbata z sokiem z bzu. Na stopy wskoczą  ciepłe, kolorowe  skarpetki  i dobry film który skłoniłby do refleksji. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam filmy po których w mojej głowie nastaję  taki moment  dzięki któremu mogę  się na chwilę zatrzymać, zastanowić.
Jakiś czas temu oglądałam "Chcę się żyć" i byłam bardzo wzruszona. Bohaterem był chłopak, który od urodzenia miał porażenie mózgowe czterokończynowe.  Wstrząsające było dla mnie kiedy wciąż padało określenie "roślina".  Nie słyszy, nie rozumie, pewnie też nie czuję... Myślenie wielu zadufanych w sobie członków naszego społeczeństwa.  Niestety przykre jest to, że ludzie są strasznymi egoistami.  Przecież każdego z nas może jutro spotkać coś podobnego.. Nie znamy dnia ani godziny więc dlaczego jest w niektórych tak mało empatii wobec drugiego człowieka ? Dlaczego ludzie wolą pójść na łatwiznę, gdy widzą kogoś  w potrzebie wolą odwrócić wzrok, wolą się nie mieszać... 
Dlaczego o tym piszę ? Może dlatego, żeby skłonić  również  Was do takich drobnych przemyśleń. Wciąż narzekamy , że nie mamy tego czy tamtego, że zawsze mogłoby być lepiej niż jest . Jasne, ale przecież mamy największe szczęście. Dwie ręce, dwie nogi, głowę pełną marzeń, planów i pomysłów na siebie. Więc nie marnujmy czasu na narzekanie tylko cieszmy się z tego co jest . Bo życie mimo wszystko jest piękne a my możemy brać z niego pełnymi garściami, wszystko co najlepsze,  ile tylko się da  ! :)










Tekst alternatywny Tekst alternatywny Tekst alternatywny Tekst alternatywny