wtorek, 6 stycznia 2015

GOOD FOOD GOOD TIME








I koniec tego dobrego ! Czas zabrać się do pracy. Koniec z 'wielkimi' przyjemnościami, spaniem do 9 i wcinaniem słodyczy po kątach. Wszystko, co dobre szybko się kończy. Całe sześć dni błogiego lenistwa dobiegło końca! Straszne! Jutrzejszy powrót do pracy będzie taki ciężki….
Ale cóż, teraz trzeba się solidnie zmotywować, by wejść w ten rok pewnym krokiem i nie dać się zepchnąć z drogi.

Ostatni wieczór podsumuję tak: ciepły koc, dobry film, ogromny kubek gorącej herbaty z miodem.
Zwłaszcza że pogoda nas nie rozpieszcza przyda się też drugie 36.6 obok -).


Wpadajcie czasami na #polapolajna 

Życzę miłego wieczoru 







11 komentarzy:

  1. Sushi lubię robić w domu, z chłopakiem :). Spanie do 9? :D Ja tam spałam do 11 ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no niestety, taka prawda, wszystko co dobre szybko się kończy... chyba wszyscy tego ciągle doświadczamy...
    również udanego wieczoru życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cudne zdjęcia !! A Twoje oczy są przepełnione optymizmem! Tak trzymać! :*

    Zapraszamy z małym Łobuzem w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam sushi. moglabym jesc calymi dniami

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie dopuszczam do siebie tej myśli że to już czas się pozbierać po świętach :P

    Zapraszam Cię serdecznie na nowy post :* http://kasjaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz♥

Tekst alternatywny Tekst alternatywny Tekst alternatywny Tekst alternatywny