wtorek, 13 maja 2014

WEEKEND IN HOLLAND

W dzisiejszym poście krótka relacja z weekendu po holendersku <3 Niestety, prognoza się sprawdziła i Eindhoven nie ugościło nas słoneczną pogodą. Padał deszcz i wiał wiat. Jak to dobrze, że miałam kalosze! Pomimo fatalnej aury  wyjazd zaliczam do bardzo udanych.  Miasto na południu Holandii zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Czyste ulice, przytulne domki i pięknie zadbane ogródki przed nimi prezentowały się znakomicie. Kolejną rzeczą która zrobiła na mnie pozytywne wrażenie było, to że wszyscy których mijaliśmy jeździli rowerami bądź skuterami. Ze względu na poprawę bezpieczeństwa i płynności ruchu powstało nawet wiszące rondo dla rowerów, Hovenring  - wglądało fantastycznie. Hm, w sumie to panuję u nich dziwny zwyczaj bo nikt z podróżujących skuterem nie miał na głowie kasku. Cóż, widać, że co kraj to obyczaj :) Eindhoven jest miastem bardzo uprzemysłowionym i zmodernizowanym. Niestety nie posiada ono licznych zabytków ponieważ większość została zniszczona podczas wojny. W późniejszym czasie zostały odbudowane i zastąpione budowlami ze szkła i stali. Chociaż gdzieniegdzie uchowały się tradycyjne ikony holenderskie jak wiatraki czy coffeeshop'y co widać na poniższych zdjęciach. :D Jeśli chodzi o przemysł, to głównie przemysł elektroniczny i  znany na całym świecie koncern Philipsa. W centrum miasta zaskoczyła mnie ilość sklepów z ciuchami ( oczywiście nie mogłam wyjść z pustymi rękoma :D,
w kolejnych postach pochwalę się moimi zdobyczami:)).
Całuję :*




























24 komentarze:

  1. Zazdroszczę wyjazdu. Super, że się udał :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam dwa razy w tym mieście!!! Jest cudownie klimatyczne!!
    Świetny blog- również obserwuję!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. podczas naszego pobytu w holandii i belii tez caly tydzien padalo, slonce wyszlo tylko jednego dnia :) mimo wszytko zdjecia bardzo ladne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna fotorelacja:) Chciałabym spróbować tych jogurtów do picia:)

    Pozdrawiam:)
    http://glammadz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będziesz miała okazję to szczerze polecam. Milky Way skradł moje serce <3 :)

      Usuń
  5. świetne zdjęcia! uwielbiam oglądać relacje z wyjazdów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja bylam w budapeszcie pogoda byla gorsza niz tragiczna!!
    http://zielonoma.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie Budapeszt ugościł idealną pogodą, aż się wracać nie chciało :)

      Usuń
  7. zazdroszczę :), obserwuję i zapraszam do mnie www.s-y-l-w-i-a.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia. Jak patrzę na te zdjęcia to przypomniał mi się mój pobyt w Holandii. Tęsknię za tamtym klimatem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne fotki, kurcze chciałbym spróbować tego milky waya i marsa xd

    OdpowiedzUsuń
  10. Nice trip .. want to visit someday :D

    kisses,
    www.taislany.com

    OdpowiedzUsuń
  11. świetnie tylko to mi przychodzi do głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. swietne zdjecia! tez bym chciala sie tam wybrac!

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie fotorelacje :)
    Chętnie bym spróbowała tego mleczka :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniałe miejsce, przepiękne widoki, widać, że warto odwiedzić to miejsce :) A kalosze zawszes się sprawdzają, jak dobrze, że ktoś wymyślił takie cuda :P hehe

    OdpowiedzUsuń
  15. Zauważyłam, że mieszkasz w Toruniu, ja też :)

    OdpowiedzUsuń
  16. zazdroszcze takiej przygody ! ♥


    Zapraszam: gertrama.blogspot.com
    obserwujemy? odp u mnie ;*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz♥

Tekst alternatywny Tekst alternatywny Tekst alternatywny Tekst alternatywny