W dzisiejszym poście krótka relacja z weekendu po holendersku <3 Niestety, prognoza się sprawdziła i Eindhoven nie ugościło nas słoneczną pogodą. Padał deszcz i wiał wiat. Jak to dobrze, że miałam kalosze! Pomimo fatalnej aury wyjazd zaliczam do bardzo udanych. Miasto na południu Holandii zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Czyste ulice, przytulne domki i pięknie zadbane ogródki przed nimi prezentowały się znakomicie. Kolejną rzeczą która zrobiła na mnie pozytywne wrażenie było, to że wszyscy których mijaliśmy jeździli rowerami bądź skuterami. Ze względu na poprawę bezpieczeństwa i płynności ruchu powstało nawet wiszące rondo dla rowerów, Hovenring - wglądało fantastycznie. Hm, w sumie to panuję u nich dziwny zwyczaj bo nikt z podróżujących skuterem nie miał na głowie kasku. Cóż, widać, że co kraj to obyczaj :) Eindhoven jest miastem bardzo uprzemysłowionym i zmodernizowanym. Niestety nie posiada ono licznych zabytków ponieważ większość została zniszczona podczas wojny. W późniejszym czasie zostały odbudowane i zastąpione budowlami ze szkła i stali. Chociaż gdzieniegdzie uchowały się tradycyjne ikony holenderskie jak wiatraki czy coffeeshop'y co widać na poniższych zdjęciach. :D Jeśli chodzi o przemysł, to głównie przemysł elektroniczny i znany na całym świecie koncern Philipsa. W centrum miasta zaskoczyła mnie ilość sklepów z ciuchami ( oczywiście nie mogłam wyjść z pustymi rękoma :D,
w kolejnych postach pochwalę się moimi zdobyczami:)).
Całuję :*
w kolejnych postach pochwalę się moimi zdobyczami:)).
Całuję :*
Super fotki :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu. Super, że się udał :).
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja :)
OdpowiedzUsuńByłam dwa razy w tym mieście!!! Jest cudownie klimatyczne!!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog- również obserwuję!!!
zgadzam się, jest klimat :)
Usuńpodczas naszego pobytu w holandii i belii tez caly tydzien padalo, slonce wyszlo tylko jednego dnia :) mimo wszytko zdjecia bardzo ladne :)
OdpowiedzUsuńświetna fotorelacja:) Chciałabym spróbować tych jogurtów do picia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://glammadz.blogspot.com/
Jeśli będziesz miała okazję to szczerze polecam. Milky Way skradł moje serce <3 :)
Usuńświetne zdjęcia! uwielbiam oglądać relacje z wyjazdów :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! ;)
OdpowiedzUsuńja bylam w budapeszcie pogoda byla gorsza niz tragiczna!!
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.com
Mnie Budapeszt ugościł idealną pogodą, aż się wracać nie chciało :)
Usuńzazdroszczę :), obserwuję i zapraszam do mnie www.s-y-l-w-i-a.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Jak patrzę na te zdjęcia to przypomniał mi się mój pobyt w Holandii. Tęsknię za tamtym klimatem :)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńŚwietne fotki, kurcze chciałbym spróbować tego milky waya i marsa xd
OdpowiedzUsuńNice trip .. want to visit someday :D
OdpowiedzUsuńkisses,
www.taislany.com
świetnie tylko to mi przychodzi do głowy :)
OdpowiedzUsuńswietne zdjecia! tez bym chciala sie tam wybrac!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie fotorelacje :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała tego mleczka :D
Wspaniałe miejsce, przepiękne widoki, widać, że warto odwiedzić to miejsce :) A kalosze zawszes się sprawdzają, jak dobrze, że ktoś wymyślił takie cuda :P hehe
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że mieszkasz w Toruniu, ja też :)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze takiej przygody ! ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam: gertrama.blogspot.com
obserwujemy? odp u mnie ;*
Świetne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuń