NO NAME

Co to znaczy żyć? Dotykać, czuć, podziwiać, poznawać, rozkoszować się, zapamiętywać, uczyć się, doznawać, widzieć, wiedzieć, pamiętać, rozumieć… mogłabym w nieskończoność wymieniać tysiące, a nawet miliony czasowników… 
Mogłabym chwilowo tracić pamięć i szufladkować tylko to, co chcę, co uważam za wartościowe. Faktycznie niektóre wspomnienia są niepotrzebne. Rzeczy z przeszłości, które nie dają spokoju. Nawet sen ostatnio jest tak słabo błogi… Codziennie wstaję w wielkim bólem karku, który paraliżowany jest strachem. Właściwie nie wiem przed czym. Czemu doskonale znane mi z przeszłości obrazy, fakty, wydarzenia nie potrafią samoistnie ulec przedawnieniu? Przecież połowę z nich zostawiłam za sobą X lat temu. Czy jest coś, co podświadomie daje mi znak przed czymś? Może powinnam pójść do lekarza? A może nie powinnam wcale wychodzić z domu. Może odzywa się coś, na co nie powinnam zwracać uwagi? 
Może-to słowo powinno być wyeliminowane z mojego słownika, ewidentnie nadużywam go w ostatnim czasie. Trudno. Ostatni czas rządzi się swoimi prawami. W ten sposób będę się usprawiedliwiać. W sumie to każda minuta jest wyjątkowa, bo nie powtórzy się po raz drugi. 
Może moje dziwne sny właśnie to próbują mi uświadomić? Żeby docenić każdą chwilę swojego życia. Że czasami nie warto zamykać ust. Czasami warto otworzyć swoje serce i duszę na coś, co przynosi nam nowy dzień. Ten dzień się nie powtórzy. Następny przyniesie za sobą nowe rzeczy, na które już nie mamy wpływu. Chociaż chciałabyś jednak wrócić do tego „dobrego dnia” nic już nie jest takie proste. Najgorsza myśl, która może towarzyszyć przez całe życie to ta, kiedy uświadamiamy sobie, że brak odwagi powstrzymał nas przed czymś, co mogłoby…